czwartek, 21 lipca 2011

Recenzja: Avon precision glimmer (goddess)


Ja na ten cień polowałam już od roku czekając na fajną promocję, aż w końcu trafiłam :D W katalogu nr. 9/2011 jeśli kupiło się krem z serii Solutions, cień kosztował 6,90zł.
 
                                                                   (katalog Avon 9/2011, strona 74)

Jestem w posiadaniu odcienia: GODDESS


Przejdźmy do recenzji:

Plusy:
*Kolor jak widzicie na zdjęciu jest bardzo nasycony i ładny, chyba że ktoś nie lubi różowego:) Posiada w sobie połyskujące drobinki, które wspaniale się błyszczą na powiece.
*Rozświetla spojrzenie.
*Z dobrą bazą utrzyma się na powiece cały dzień.
*Dobrze się rozprowadza.
*Świetnie się łączy z innymi cieniami.
*Nie podrażnia oczu.
*Nie roluje się na powiece.
*Łatwo się zmywa.
*Nie pachnie.

Minusy:
*Aplikator, który nabiera za dużo produktu, a przez to ten obsypuje się na powiekach.
*Nie widać ile zostało produktu w opakowaniu.
*Jak na prawidłową cenę 27zł bardzo mała ilość produktu
*Bez bazy jest nie trwały, szybko znika z powiek.
*Zbyt twarda gąbeczka.
*Za duży aplikator.

Podsumowując: Jak na swoją cenę, nie jest to wspaniały produkt, raczej średniaczek z niego. Ja nie żałuję bo kupiłam go w niskiej cenie. Zakochałam się w jego kolorze, dlatego wszystkie minusy mu wybaczam. Jakoś próbuję z nimi walczyć.

Edit:
Rozdanie u : Kasiulcowy Blog
http://kasiulcowa.blogspot.com/2011/07/rozdanie-giveaway.html

do 31 lipca.

9 komentarzy:

  1. Zawsze takie cienie mi sie 'kleiły' ;|

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam fiolet, ale niestety nie przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też mam fiolet, ale sporadycznie go używam - źle się go nakłada. Tak jak piszesz - za dużo nabiera :/

    OdpowiedzUsuń
  4. W trakcie czytania już sobie wyobrażalam ten jasny kolorek w kąciku oka... ale jeżeli aplikator nieciekawy to i do tego może się kiepsko nadać:(

    OdpowiedzUsuń
  5. jak za taka cene to tez bym sie skusila :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama nie próbowałam, ale koleżanki też na niego narzekają ...

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawa gąbeczka i ogólnie aplikacja, ale troszkę przeraża mnie obsypywanie się produktu, bo tego bardzo nie lubię... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kurcze, wróciłam po długiej przerwie i widzę że dużo przegapiłam ;)

    zawsze się bałam cieni w takiej formie, ale za 6.90 mozna zaryzykować. i z tego co piszesz to juz wiem, że to nie dla mnie bo nienawidzę jak mi się osypuje... grr! :D za to kolor faktycznie przepiękny i aż załuję, że nie do twarzy mi w różach. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń