Dziś coś dla posiadaczek kręconych włosów, które są trudne w pielęgnacji. Ja z tzw. moherem na głowie (czyt. szopą)- stąd moja ksywa:) Walczyłam już ładnych parę lat, aż w końcu udało mi się to pokonać. Może nie całkowicie, bo gdy jest wilgotno moje włoski szaleją, ale to już chyba tak musi być. Moja pielęgnacja na chwilę obecną nie jest jakaś bardzo skomplikowana, staram się ograniczać ilość produktów na włosach, ponieważ to je obciąża. Czasem stosuję maski, ale na chwilę obecną mi się skończyły, przez długi czas używałam również jedwabiu do włosów z Joanny, ale nic nie zdziałał. Ja nigdy nie suszę swoich włosów, jedyną zbrodnią do jakiej się przyczyniam to prostowanie grzywki prostownicą. Swoją drogą bardzo wam polecam tą serię Gliss Kur z której mam odżywkę. Szampon z Alterry rzeczywiście dodaje objętości, ale jest mało wydajny.
Parę zasad jak dbać o włosy kręcone:
*ograniczajcie korzystanie z suszarki, jeśli już musicie warto zainwestować w dyfuzor
*włosy kręcone są z natury suche, matowe i łamiące się, dlatego należy używać szamponów i odżywek dla włosów zniszczonych lub po prostu przeznaczonych specjalnie dla kręconych włosów
*należy myć włosy w letniej wodzie, ponieważ gorąca rozchyla łuski włosa
*raz czy dwa razy w tygodniu należy podarować włosom maskę odżywczą
*dobrze jest mieć wycieniowane włosy, przez co nie będą one sprawiały wrażenia przeciążonych
*należy pamiętać, żeby nie rozczesywać loków, można je przedzielić palcami
*warto używać jedwab do włosów czy inny kosmetyk na końcówki
*przy nakładaniu pianki trzeba delikatnie ugniatać włosy, co podkreśli loki
*chrońmy włosy przed promieniowaniem słonecznym, które jeszcze bardziej je wysuszy
W razie pytań piszcie, może o czymś zapomniałam? ;)
Edit:
Rozdanie u Moje kosmetyki by N:
http://moje-kosmetyki-byn.blogspot.com/2011/08/moje-pierwsze-rozdanie-zapraszam-was.html#comments
do 21 sierpnia
"ZASADY ROZDANIA:
1. NIE musisz być obserwatorem mojego bloga, ponieważ chciałabym aby osoby mnie obserwujące były tu z własnej woli, więc jeśli nie chcesz mnie obserwować ale masz ochotę wziąć udział w rozdaniu - nie ma problemu, wystarczy, że się zgłosisz wpisując komentarz :).
Wszyscy mogą wziąć udział w rozdaniu :)!!!
2. Komentarz musi zawierać:
a. słowo CHCĘ
b. Twój e-mail
3. Proszę umieść notkę o moim rozdaniu na Twoim blogu (może być przy okazji Twojej notki, na końcu) wraz ze zdjęciem 1 z tego wpisu (logo rozdania) oraz zasadami."
Rozdanie u I belive in the beauty:
do 23 sierpnia
Śliczne masz włosy! Nie myślałam, że kręcone mogą być tak ładne :)
OdpowiedzUsuńRozważam właśnie kupno całej serii z Gliss Kura, ale sama już nie wiem. Boję się, że może obciążyć mi moje, i tak już przetłuszczające się kudełki :D
ahhh . . . ! to coś dla mnie . xD
OdpowiedzUsuńcenne rady . xD
Nie zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś. Nie jestem z wykształcenia kosmetologiem, ale lubię czytać, pogłębiać wiedzę dot. włosów. Sama jestem posiadaczką włosów kręconych. Pozowlisz, ze napiszę u siebie notkę obalającą niektóre mity?
OdpowiedzUsuńśliczne masz te włosy:)
OdpowiedzUsuńHehe, widzę że mamy podobny problem z włosami ;) Super rady, większość już wprowadzona w życie. Z ciekawostek dodam, że kręcone włosy bardzo ładnie wyglądają po zaaplikowaniu preparatu... do prostowania włosów. Wystarczy nałożyć odrobinę preparatu i suszyć włosy jak zawsze (dyfuzor bądź ugniatanie rękami), żeby zrobiły się loki. Takie preparaty skutecznie nabłyszczają matowe włosy :)
OdpowiedzUsuńOdradzałabym jedwab bo on daje początkowo fajne efekty, ale w przyszłości odbija się to przesuszonymi włosami.
OdpowiedzUsuńJedwab niszczy włosy.
OdpowiedzUsuń