Recenzja: Farba do włosów Joanna (44 Intensywna miedź)

http://urodaizdrowie.pl

RECENZJA GOŚCINNA Z UDZIAŁEM MOJEJ MAMY!

"Dzięki nowoczesnej technologii i innowacyjnym składnikom farby koloryzujące Multi Cream Color zapewniają włosom niezwykle lśniący i trwały kolor oraz perfekcyjne pokrycie siwych włosów. Bogata formuła została tak opracowana, aby zapewnić Twoim włosom wyjątkową ochronę i intensywną pielęgnację już w trakcie koloryzacji. Dzięki temu pozostaną one w świetnej kondycji, zyskają witalność i jedwabisty połysk.  W każdym opakowaniu znajdziesz także odżywkę – maskę, która dodatkowo odżywi Twoje włosy, nada im zdrowy blask oraz ułatwi rozczesywanie.  Dodatkową, ważną zaletą gamy Multi Cream Color jest specjalna butelka z aplikatorem, która ułatwia przygotowanie mieszanki koloryzującej. Doskonała, gęsta konsystencja sprawia, że krem dociera do każdego pasma włosów i nie spływa z nich, a specjalnie dobrana kompozycja zapachowa uprzyjemniają stosowanie.  Dzięki Multi Cream Color będziesz wyglądać zawsze pięknie i elegancko.  Jeśli chcesz sprawdzić, w jakim kolorze Ci do twarzy – zajrzyj na stronę z naszym Programem doboru fryzur!"

Gdzie kupić: ogólnodostępna 

Cena: ok. 8zł

Opakowanie zawiera:  tubę z farbą do włosów (40g), utleniacz w kremie w butelce z aplikatorem (60 g) maseczka pielęgnująca w saszetce (15 g)

Więcej: TUTAJ

WŁOSY PRZED:

WŁOSY PO:

Recenzja: 

Farba jak widać potrafi świetnie zmienić kolor włosów z brązowego na ciemną miedź z czerwonymi refleksami, nowy odcień bardzo mamie się spodobał, tym bardziej że pasują jej takie kolory. Przygotowanie farby nie sprawia żadnych problemów, nawet nie pachnie tak dusząco jak większość farb do włosów. Jedyne co mogę jej zarzucić to to, że jest bardzo gęsta i z ledwością wystarczyła na krótkie włosy mojej mamy. Także jeśli ktoś ma dłuższe włosy musi kupić sobie min. 2 opakowania. Przy rozrabianiu farba nabiera fioletowy kolor co może przerażać, ale na włosach staje się marchewkowa. Tak jak mówiłam ma bardzo gęstą konsystencję, także trochę natrudziłyśmy się nakładając ją na włosy. Stan włosów po koloryzacji bardzo mamę zaskoczył, były gładkie i błyszczące. Dzięki użyciu maseczki kondycja włosów poprawiła się znacznie. Farba pokryła w całości siwe włosy mamy i odrosty, póki co trzyma się bardzo dobrze na włosach nie można jej wypłukać znacząco, kolor pozostał może mniej nasycony ale jest taki jak trzeba. Jak na swoją cenę produkt godny polecenia. 

Ocena: 4+

Dwie nowości w mojej kosmetyczce (pomadka Astor, błyszczyk Chanel)

Pomadka Astor soft sensation (260) oraz błyszczyk Chanel Rouge Allure Extrait De Gloss (57 Insolence)

Powiem Wam trochę o błyszczyku Chanel:

Oferuje bogaty, intensywny i lśniący kolor

Satynowa, żelowa konsystencja równomiernie rozprowadza się na ustach, dając wyjątkowo świetlisty efekt

Specjalny aplikator dozujący kosmetyk, zapewnia precyzyjne malowanie ust

Optycznie powiększa, wyrównuje kontur ust, zapewniając im trwały, intensywny, połyskliwy kolor

Nie daje uczucia lepkich ust

Gwarantuje blask i trwałość

Cena: ok. 110zł

Pojemność: 8g

Opinia: Bardzo mi przypadł do gustu ten produkt jest tak niesamowity, że używam go tylko na wyjątkowe okazję, ponieważ mi go szkoda. Kolor jest tak nasycony (mój aparat nie jest w stanie oddać w pełni tego koloru), rzeczywiście posiada żelową formułę która dzięki specjalnemu aplikatorowi idealnie się nakłada na usta i sprawia, że błyszczyk pozostaje na nich znacznie dłużej niż te przeciętne. Ma bardzo ładny, taki delikatnie owocowy zapach i przede wszystkim piękny kolor.

A teraz pomadka Astor:

Pomadka która gwarantuje trwały makijaż ust o głębokim kolorze. Już nie trzeba wybierać, czy chronić usta, czy podkreślić ich urodę. 
Główny składnik nowej pomadki to odżywczy koktajl kolagenu i witamin A, C i E. Kolor trwa i trwa dzięki kompleksowi Color protect i filtrom słonecznym, które chronią delikatną skórę warg.
Nowa pomadka wygląda niezwykle elegancko. Białe luksusowe opakowanie ze złotymi literami będzie ozdobą każdej kosmetyczki.

Cena: ok. 22zł

Opinia: Hmm. nie jestem aż tak zachwycona tym produktem, przyznaję ładnie wygląda na ustach i ma śliczny kolor, ale pachnie taką babciną szminką i ma w sobie mnóstwo brokatu.. Co do utrzymywania się na ustach to jest coś ok. 3h. Bardzo podoba mi się jej opakowanie, rzeczywiście wygląda elegancko. Moim zdaniem ta pomadka wysusza trochę usta, a nie je pielęgnuje. Całkiem przeciętny produkt, nic rewelacyjnego.

NASTĘPNYM RAZEM RECENZJA:

-farby do włosów Joanna

-lakierów Vipera high live

Paletka Sleek MONACO

Cześć dziewczyny,
chce się Wam dziś pochwalić moim nowym nabytkiem a mianowicie paletką Sleek o której wspomniałam już w tytule posta. Po prostu się w niej zakochałam, jest idealna na taki okres. Wszystkie kolory są wspaniałe, mamy w niej 7 cieni matowych i 4 perłowe. Kosztowała ok. 27 zł na allegro. Prezentuje się tak:

*Na paznokciach mam lakier Vipera nr. 820.

Zabawa PODAJ DALEJ+ dokładka w WYMIANIE

Witam Was serdecznie po mojej długiej nieobecności, mam nadzieję że się stęskniłyście :) Dziś przychodzę do Was z zabawą Podaj Dalej. Swoją paczuszkę dostałam od: http://kruszynkakasiaopinie.blogspot.com. Paczuszka prezentuje się tak:

UWAGA: Dwie pierwsze osoby które zgłoszą się pod tym postem otrzymają paczuszkę ode mnie!

Zasady: 

1. Musisz być wśród dwóch pierwszych osób które zgłoszą się pod postem, wtedy otrzymasz ode mnie paczkę.

2. Gdy otrzymasz paczkę musisz na swoim blogu zamieścić post o tej zabawie i wysłać paczki dwóm pierwszym osobom które skomentowały Twój post.

3. Zabawa tylko dla posiadaczy bloga.
4. Przy zgłoszeniu się proszę o mejla ze swoim adresem (tynka52@wp.pl)

Chcę Was poinformować również o moich nowościach w zakładce: WYMIANA

Paznokcie i gadanina.

Cześć dziewczyny,

niestety to pewnie mój ostatni wpis w tym tygodniu następny dopiero może po 23 kwietnia. Niestety nawał zaliczeń i poprawek mnie dobija i muszę wziąć się do roboty. Tym bardziej będę również zajęta przygotowaniami do mojej imprezy urodzinowej którą wyprawiam 21 kwietnia, a urodziny mam 17tego. Ciężki okres mnie czeka, ale mam nadzieję że mogę liczyć na wsparcie z Waszej strony ;) Na pewno gdy wszystko ochłonie będę Was obsypywać postami, przecież będę musiała się pochwalić tym jak wyglądałam na imprezie no i oczywiście jakie prezenty dostałam! 

Także pozdrawiam Was serdecznie, trzymajcie się.

Do napisania!

Lakier MIYO nr. 10 nude

Chcę Was również zaprosić na rozdanie u:

    http://we-are-beauty.blogspot.com

 WIĘCEJ TUTAJ

Moje nowe nabytki.

Witam dziewczyny chciałabym Wam się pochwalić nowymi produktami jakie w ostatnim czasie doszły do moich zbiorów, nie jest ich dużo ale i tak jestem zadowolona. Puder oraz baza to moje zdobycze z wymiany na Wizażu, zapraszam Was na moją wymianę tam TUTAJ.

1. Puder Eveline z serii Celebrities Beauty (transparentny)

2. Baza wygładzająca Dax Cosmetics

3. Biała kredka Essence nr. 04

Korzystając z okazji chciałam Was zaprosić na konkurs na blogu: http://kruszynkakasiaopinie.blogspot.com do wygrania ciekawe nagrody. 

WIĘCEJ TUTAJ

Chcę również wspomnieć, że na blogu kruszynkikasi wzięłam udział w zabawie "Podaj dalej", gdy tylko dostanę od niej paczuszkę to dam Wam więcej znać, ale mogę zdradzić że dwie z Was mają szansę na otrzymanie paczki. Potrzymam Was w napięciu ;)

Porównanie trzech maskar (Maybelline, Bourjois, Eveline)

Dziś chciałabym Wam zaproponować recenzję porównawczą trzech maskar. Także 3,2,1..0 do dzieła! Mam nadzieję, że w czymś pomogę tym postem.

1. Maybelline the Colossal Volum' Express

Żel zawarty w formule maskary Colossal zwiększa objętość, wielopoziomowa szczoteczka dokładnie rozczesuje i nadaje rzęsom pożądany kształt. Żadna inna maskara nie osiągnie takiego efektu - 9 X większa objętość rzęs. Formuła Colossal Volum' Express i opatentowana budowa szczoteczki pogrubiają rzęsy bez pozostawiania grudek.

• Cena: ok. 25zł
• Waga: 10,7ml
• Kolor: czarny
• Szczoteczka: idealna dla moich oczu, klasyczna. Całkiem dobrze maluje się nią rzęsy jednak nie jest w stanie idealnie ich rozdzielić. Jednak nie narzekam.
• Trwałość: nie osypuje się co jest najważniejsze, utrzymuje się bardzo długo na oczach.
• Efekt: świetnie wydłuża rzęsy i pogrubia (chociaż efekt pogrubienia mógłby być lepszy), niestety nie zbyt dobrze je rozdziela jak już pisałam wyżej. Nie zostawia grudek. Również nie widzę efektu podkręcenia. Jednak osoby które mają krótkie rzęsy będą zadowolone!
• Formuła: świetnie się ją aplikuje (jedyna maskara którą nie brodzę sobie powiek), trzeba jednak uważać z kolejnymi warstwami tuszu bo można sobie nieźle posklejać rzęsy.
• Zapach: delikatny (jakby pudrowy)
• Zmywanie: bez problemów
• Czy kupię ponownie?: tak

Ogólna ocena: 4+

2. Eveline Volume Celebrities

Maskara Volume Celebrity to pierwszy kosmetyk, który łączy w sobie właściwości tuszu do rzęs i serum odbudowującego, pozwala na perfekcyjne połączenie ekstremalnej długości, niezwykłej objętości i gęstości rzęs. Wyjątkowo perfekcyjnie wyprofilowana szczoteczka precyzyjnie rozdziela i unosi rzęsy od nasady aż po same końce, oraz zapobiega powstaniu grudek. Efekt widoczny jest już po pierwszej aplikacji, a każda następna spotęguje moc pogrubienia i maksymalnego wydłużenia do granic możliwości!

• Cena: ok. 11zł
• Waga: 7ml
• Kolor: czarny
• Szczoteczka: silikonowa o interesującym kształcie, mała w porównaniu do większości maskar.
• Trwałość: niestety co do trwałości to nie ma się czym popisać, bardzo szybko się osypuje. Można ją jednym ruchem ręki rozmazać na całym oku.
• Efekt: idealnie rozdziela rzęsy ta maskara jest w tym mistrzem, trochę je wydłuża. Jednak nie pogrubia, ale zostawia delikatny efekt na oczach także do dziennego makijażu sprawuje się idealnie.
• Formuła: nabiera jej się bardzo dużo na końcówce szczoteczki, konsystencja idealna nie odbija się na powiekach po nałożeniu.
• Zapach: bardzo delikatny
• Zmywanie: bez problemów
• Czy kupię ponownie?: raczej nie

Ocena: 3

3. Bourjois Volume Glamour Max definition 

(recenzja na moim blogu: TUTAJ)

EFEKT:

Ocena: 4

PODSUMOWANIE:

Jak dla mnie najlepiej wśród powyższych maskar wypadła maskara Maybelline, chociaż bardzo lubię używać Bourjois na jakieś większe wyjścia bo wtedy jestem pewna że nic mi się nie rozmaże. Również co do efektu te dwie maskary spisują się podobnie. Jednak jakbym miała wybierać między nimi na pewno kupiłabym jeszcze raz Colossala. Jeszcze możecie porównać sobie zdjęcia z moim "nagim okiem":

Pozdrawiam w razie pytań zapraszam do komentowania, bo pewnie o czymś zapomniałam wspomnieć ;)

Recenzja: Marion Gorąca Kuracja do Włosów z olejkami

http://urodaizdrowie.pl

Marion Gorąca Kuracja do Włosów z olejkami

Kuracja do włosów o działaniu nawilżającym i wzmacniającym. Wzbogacona olejkiem z orzeszków macadamia i oliwą z oliwek, które pielęgnują skórę głowy oraz odbudowują i regenerują suche partie włosów, zapewniając im optymalne nawilżenie.

Gdzie kupić: Internet, drogerie

Cena: 1,80zł

Pojemność: 10ml

Więcej: TUTAJ

Recenzja:

Maska jest bardzo fajna tym bardziej, że tania. Z chęcią będę kupowała ich więcej, spełnia wszelkie obietnice    o jakich mówi producent. W połączeniu z wodą wydziela przyjemne ciepło i ślicznie pachnie (zapach ma niesamowity). Aplikacja bardo łatwa wystarczy rozetrzeć odrobinę produktu w dłoniach i rozprowadzić a po minucie spłukać. Dzięki temu mogłam ją użyć przed imprezą i moje włosy wyglądały świetnie były odpowiednio nawilżone, miękkie, błyszczące i pełne życia. Co na co dzień im się nie zdarza. Polecam każdemu nie mam do niej jakichkolwiek zastrzeżeń. Łatwo, szybko i przyjemnie. 

Ocena: 5

Świąteczny makijaż+dokładka w wymianie i kilka informacji.

• Witam Was w drugim dniu świąt które jak zawsze mijają w niesamowitym tempie "święta święta i po świętach". Mam nadzieję, że jesteście najedzone i wypoczęte. Przygotowałam dziś makijaż który dziś mam na sobie, niestety wczorajszego imprezowego zapomniałam uwiecznić. Dzisiejszy makijaż prezentuje się tak:

Mój aparat niestety jest ułomny i w pełni nie odzwierciedla kolorów, starałam się jak mogłam.

• Następną rzeczą o której chciałam Was powiadomić to dokładka w mojej zakładce WYMIANA, wszystko z powodu świątecznych porządków.

• Kolejna sprawa to fakt, że chcę zorganizować rozdanie, ponieważ 16 maja minie rok od kiedy prowadzę bloga, natomiast nie wiem jakie nagrody by Was cieszyły. Także proszę o komentarze z propozycjami :) Rozdanie postaram się utworzyć w połowie kwietnia, tak żeby zwycięzca został wyłoniony 16 maja.

Pozdrawiam Was serdecznie :)

Wesołych Świąt

~Najradośniejszych Świąt Wielkanocnych, najlepszych wypieków,
najkolorowszych pisanek, najsmaczniejszych smakołyków, 
najbardziej mokrego Śmigusa Dyngusa, najmniejszej liczby obowiązków 
oraz wszystkiego co najlepsze w tym pięknym wiosennym~

moher_

Recenzja: Zmywacz do paznokci Killys z witaminą F i ekstraktem z perły

Zmywacz do paznokci Killys z witaminą F i ekstraktem z perły

Zmywacz do paznokci KillyS. Doskonale zmywa lakier i chroni paznokcie. Nie zawiera acetonu. Wzbogacony witaminą F zapobiega wysuszaniu paznokci. Ma działanie ochronne. 

Gdzie kupić: drogeria Jaśmin, MarcPol itp.

Cena: 5,50zł

Pojemność: 150ml

Recenzja:

+ślicznie pachnie tak różanie 

+zmywa bez problemów lakiery do paznokci wszelkiego rodzaju

+duża pojemność

+nie wysusza paznokci

+tani

-paznokcie nie wyglądają po nim lepiej niż były

-mało wydajny

Ocena: 4

Recenzja: Garnier Nawilżająca Pielęgnacja 7dni

Garnier, Nawilżająca pielęgnacja 7 dni

Odżywcze mleczko do ciała z L-Bifidus

Garnier Body Nawilżająca Pielęgnacja 7 dni to nowa gama mleczek do ciała. Laboratoria Garnier wyselekcjonowały aktywny składnik o nazwie L-Bifidus i zawarły go w formule kosmetyków. 
L-Bifidus umożliwia przywrócenie skórze równowagi. Pomaga bowiem walczyć z odwodnieniem skóry suchej i wzmacnia funkcje jej bariery ochronnej. Działanie nawilżające jest tak intensywne, że można je odczuwać aż do 7 dni od ostatniej aplikacji!

Cena: ok 12zł

Pojemność: 250ml

Recenzja: 
+bardzo szybko się wchłania
+pięknie pachnie
+wydajny
+idealna konsystencja
+wygodny w aplikacji
+ ogólnodostępny


-efekt nawilżenia jedynie przez chwilę, zostawia złudną tłustą warstwę
-są tańsze balsamy które działają lepiej
-nawilżenie na pewno nie utrzymuje się do 7 dni


Ocena: 3

Piękny french z Bell! (recenzja)

http://urodaizdrowie.pl

FRENCH CHIC ART nr. 10

TUTAJ

Zostań projektantem swojego manicure! To kompletna rewolucja w makijażu paznokci w stylu French. Biała końcówka paznokcia już nie wystarczy, jeśli chcesz być super trendy. Wyraź siebie, swoje emocje i projektuj swój manicure w zależności od nastroju. Za każdym razem możesz uzyskać inny efekt! Eleganckie, romantyczne, zawsze wyjątkowe, bo tworzone indywidualnie, przez każdą z kobiet! Białą farbką ART COVER  uzyskasz efektowny wzorek, a    transparentny lakier COLOUR FINISH dostępny w sześciu mlecznych kolorach (w tym 3 kolory z drobinkami)  sprawi, że płytka  paznokcia będzie miała jednolity i zdrowy kolor. Manicure długo zachowa swą świeżość, barwę i blask dzięki,  formule lakieru o wydłużonej trwałości.

Siedem różnych motywów w różnych rozmiarach  pozwolą Ci zmieniać wygląd swoich paznokci tak często jak masz na to ochotę!

Sposób użycia:

Wybierz szablon z ulubionym motywem wzoru i przyklej go na paznokieć.

Użyj  farbki ART COVER wypełniając  białym kolorem wzorek szablonu. 

Odczekaj minutę aż farbka zaschnie i ostrożnie odklej szablon. 

Teraz pokryj płytkę paznokcia lakierem Colour FINISH,  odczekaj pół minuty, aż lakier wyschnie i ciesz się zaprojektowanym przez siebie makijażem paznokci!

Gdzie kupić: Internet, drogerie itp.
Cena: 16,30zł
Pojemność: 2x 5g

Więcej: TUTAJ

Efekt:

(motylek na kciuku)

Recenzja:

Zestaw przypadł mi do gustu, dzięki niemu możemy w interesujący i bardzo szybki sposób wykonać french który zawsze zajmuje tyle czasu.

Plusy:

+mały pędzelek, którym idealnie robi się kreski

+szybko schną

+biały lakier ma bardzo intensywny kolor

+lakier transparentny przedłuża trwałość frencha

+gęsta konsystencja

+bardzo trwałe lakiery: wytrzymują do 4 dni bez odprysków

+ogólnie dostępne

+szablon z interesującymi wzorkami (szkoda, że tylko jeden)

Minusy:

-jeden szablon w opakowaniu

-bardzo intensywny zapach!

Ocena: 5

Paczka od portalu Uroda i Zdrowie

Witam, Was serdecznie dziś znów krótki post a mianowicie chcę Wam pokazać co dostałam od portalu Uroda i Zdrowie do testowania. Na paczuszkę czekałam bardzo długo, ale było warto.

1.  FRENCH CHIC ART nr. 10 (TUTAJ)

2. FaRBA DO WŁOSÓW JOANNA MULTI CREAM COLOR 44 INTENSYWNA MIEDŹ (TUTAJ)

3. KURACJA SAMOOROZGRZEWAJĄCA DO WŁOSÓW MARION (TUTAJ)

Wyniki zagadki :)

Uprzejmie informuję, że wygrywa: 

Kinga

Gratulację! Produktem na zdjęciu był puder pół transparentny Mariza.

Wyślij mi proszę swoje dane na : tynka52@wp.pl